22 Wrzesień. Bł. M. Maria Patrocinio Giner, misjonarka klaretynka, męczennica

Streszczenie

Dnia 11 marca 2001 roku miała miejsce beatyfikacja Matki Marii Patrocinio Giner Gomis, Misjonarki Klaretynki, wraz z 232 męczennikami z tej samej archidiecezji Walencji. Błogosławiona urodziła się w roku 1874 w Tortosa (Tarragona, Hiszpania). Na chrzcie świętym otrzymała imię Maria Cinta Asunción. Pochodziła z wielodzietnej rodziny o głębokiej tradycji religijnej. Na przestrzeni długich lat pełniła obowiązki formatorki wielu pokoleń młodych klaretynek i wychowawczyni w Carcagente (Walencja, Hiszpania). Zmarła męczeńską śmiercią w Portichol del Valldigna (Walencja, Hiszpania), dnia 13 listopada 1936 roku w czasie prześladowań religijnych w Hiszpanii.

Błogosławiona Patrocinio była prześladowana jedynie dlatego, że była zakonnicą. Zatrzymana i zastraszana trzymała się dzielnie i stanowczo. Z racji wierności swojej wierze i swemu powołaniu przyjęła mężnie i ze spokojem śmierć, modląc się i wybaczając prześladowcom. Została zatrzymana dnia 13 listopada 1936 roku. Znajdowała się w tym momencie w domu, odmawiając różaniec, gdy w sposób gwałtowny zaczęto dobijać się do drzwi i bojówka milicyjna pytała o przełożoną Liceum. Wtedy wyszła i odważnie oświadczyła, że nie jest przełożoną, lecz zwyczajną siostrą, ale została przymuszona, by iść z nimi. Sądu nie było. Jej przestępstwo to bycie zakonnicą (por. 2, s. 21). Wraz z nią umarły jej rodzona siostra Carlota, z zakonu augustianek pustelniczek i bł. Maria del Olvido Noguera, była wychowanka z Liceum Maryi Niepokalanej, umiłowana wychowanka Patrocini Giner.

Oto niektóre słowa wypowiedziane przed męczeństwem: „Ciemne chmury wiszą nad nami, ale naszą ufność pokładamy w Tym, który nam powiedział „zwyciężę moich nieprzyjaciół i zakróluję w Hiszpanii” [...]. Pośród tak wielkiego prześladowania umacnia się nasza wiara, oczyszcza serce, a wola gotowa jest cierpieć to wszystko, na co zezwoli nam Pan i niech to wszystko będzie dla naszego dobra” (2, s.17).       

Do oprawców powiedziała: „Wy nie wiecie, co czynicie. Nadejdzie dzień, gdy wam to będzie ciążyć. Ja wybaczam wam z serca i przyjmuję z radością to wszystko, co Bóg dopuszcza, ponieważ otwieracie mi bramy nieba. Z nieba będę się wstawiać za wami!” (2, s. 22).

Zgromadzenie Misjonarek Klaretynek znalazło w bł. Marii Patrocinio Giner najwyższy wyraz swego stylu życia i swej misji, zaszczepiony przez założycieli św. Antoniego Marię Klareta i czcigodną Matkę Antonię Paris, która w pewnych okolicznościach napisała: „Obyśmy miały szczęście przypieczętować nasze życie przelewając wszystką naszą krew na potwierdzenie świętego prawa Pańskiego”.

******************

 

Świadectwo męczeństwa

Dnia 11 marca 2001 roku miała miejsce beatyfikacja Matki Marii Patrocinio Giner Gomis, Misjonarki Klaretynki, wraz z 232 męczennikami z tej samej archidiecezji Walencji. Wraz z nią wzrosła liczba błogosławionych z rodziny klaretyńskiej. Matka Maria Patrocinio urodziła się w roku 1874 w Tortosa (Tarragona, Hiszpania), i na przestrzeni długich lat pełniła obowiązki formatorki wielu pokoleń młodych klaretynek i wychowawczyni w Carcagente (Walencja, Hiszpania). Na chrzcie świętym otrzymała imię Maria Cinta Asunción. Zmarła męczeńską śmiercią w Portichol del Valldigna (Walencja, Hiszpania), dnia 13 listopada 1936 roku w czasie prześladowań religijnych w Hiszpanii.

Matka Maria Patrocinio pochodziła z wielodzietnej rodziny o głębokiej tradycji religijnej. Z pośród siedmioro rodzeństwa, które osiągnęło dojrzały wiek, jeden był kapłanem franciszkaninem i inne dwie siostry zakonnymi. Oprócz tego, w dalszej rodzinie mieli krewnego kapłana. Jako wychowanka klaretynek w Carcagente, wstąpiła do Zgromadzenia i śluby zakonne złożyła w roku 1893, przybierając imię Maria Patricinio od św. Jana. Wyróżniła się szybko jako wspaniała wychowawczyni z wielkimi przymiotami w traktowaniu ludzi i zdolnościami rządzenia. Po tym, jak została przełożoną w Carcagente, polecono jej w roku 1926 otwarcie nowego domu w Puerto de Sagunto (Walencja, Hiszpania), celem założenia szkoły dla córek pracowników Huty w Vizcaya. W tym samym roku została na nowo wybraną na przełożoną w Carcagente. Wkrótce zaczynało się wrzenie w polityce Hiszpanii, co miało wpływ na życie i działalność sióstr Klaretynek. W 1931 roku anonimowy tłum zaatakował kamieniami dom zakonny w Puerto de Sagunto. Kiedy miały opuścić dom, Matka  przede wszystkim zatroszczyła się o bezpieczne wyjście podopiecznych wychowanek a następnie udała się, aby zabrać Najświętszy Sakrament z tabernakulum. Gdy była rewidowana z powodu podejrzanego pakunku, odpowiedziała: „Niosę Jezusa Chrystusa Naszego Pana i wolałabym umrzeć tysiąc razy niż Go oddać”. Rzeczywiście to miało nastąpić pięć lat później. Ale przedtem musiała znosić rewizje, groźby, obelgi aż do opuszczenia domu zakonnego w maju 1936 roku z powodu obecności w Alcira (Walencja) bojówek rewolucyjnych. Ukryta z innymi siostrami w Huerto del Mirador, we wrześniu musiała zmienić miejsce pobytu, aby nie narażać swojej rodziny. Ostatecznie 13 listopada tego samego roku, podczas gdy odmawiała różaniec, usłyszała dobijanie się do drzwi milicjantów i to było początkiem jej drogi ku męczeństwu, które znosiła mężnie i ze spokojem. Tej samej nocy została rozstrzelana przy drodze do Tavernes. Zginęła w wieku 62 lat, mając 42 lata profesji zakonnej.

Bł. Patrocinio była ofiarą prześladowań z powodu stanu zakonnego. Często  poszukiwana i zatrzymywana, poddawana upokarzającym przesłuchaniom i groźbom, odpowiadała stanowczo i odważnie. Zatrzymana i zastraszana trzymała się dzielnie i stanowczo. Z racji swojej wierności wierze i swemu powołaniu przyjęła mężnie i ze spokojem  śmierć, modląc się i wybaczając prześladowcom. Została zatrzymana dnia 13 listopada 1936 roku. Znajdowała się w tym momencie w domu odmawiając różaniec, gdy w sposób gwałtowny zaczęto dobijać się do drzwi i bojówka milicyjna pytała o przełożoną Liceum. Wtedy wyszła i odważnie oświadczyła, że nie jest przełożoną, lecz zwyczajną siostrą, ale została przymuszona, by iść z nimi. Nie było sądu. Jej przestępstwo to bycie zakonnicą (por. 2, s. 21). Wraz z nią umarły jej rodzona siostra Carlota, z zakonu augustianek pustelniczek i bł. Maria del Olvido Noguera, była wychowanka z Liceum Maryi Niepokalanej, umiłowana wychowanka Patrocini Giner.

Oto niektóre słowa wypowiedziane przed męczeństwem: „Ciemne chmury wiszą nad nami, ale naszą ufność pokładamy w Tym, który nam powiedział „zwyciężę moich nieprzyjaciół i zakróluję w Hiszpanii” [...]. Pośród tak wielkiego prześladowania umacnia się nasza wiara, oczyszcza serce, a wola gotowa jest cierpieć to wszystko, na co zezwoli nam Pan i niech to wszystko będzie dla naszego dobra” (2, s.17).       

Do oprawców powiedziała: „Wy nie wiecie, co czynicie. Nadejdzie dzień, gdy wam to będzie ciążyć. Ja wybaczam wam z serca i przyjmuję z radością to wszystko, co Bóg dopuszcza, ponieważ otwieracie mi bramy nieba. Z nieba będę się wstawiać za wami!” (2, s. 22).

Zgromadzenie Misjonarek Klaretynek znalazło w bł. Marii Patrocinio Giner najwyższy wyraz swego stylu życia i swej misji, zaszczepiony przez założycieli św. Antoniego Marię Klareta i czcigodną Matkę Antonię Paris, która w pewnych okolicznościach napisała: „Obyśmy miały szczęście przypieczętować nasze życie przelewając wszystką naszą krew na potwierdzenie świętego prawa Pańskiego”.

Wspominając dzisiaj bł. Marię Patrocinio, korzystajmy z rady Ojca Świętego, zawartej w homilii z okazji jej beatyfikacji: „Krew męczenników jest posiewem chrześcijaństwa. To wyrażenie wykute w czasie prześladowań w pierwszych wiekach, powinno dzisiaj napełniać nadzieją wasze inicjatywy apostolskie i wysiłki w podejmowaniu zadań duszpasterskich, nie zawsze łatwych, nowej ewangelizacji. Możecie liczyć na niezrównaną pomoc ze strony waszych męczenników. Wspomnijcie na ich dzielność, zwróćcie uwagę na ich odejście z tego świata i naśladujcie ich wiarę. Jezus Chrystus zawsze ten sam, wczoraj i dzisiaj”.

Maria Patrocino Giner, kobieta spełniona, rozmiłowana w Bogu i oddana całkowicie jego misji, została beatyfikowana przez Ojca Świętego Jana Pawła II, dnia 11 marca 2001 roku. Prośmy ją, niechaj wstawia się za nami.

 

BIBLIOGRAFIA

  1. ÁLVAREZ, J. Beata Madre María Patrocinio Giner, Mártir Claretiana. Canto de fe, esperanza y caridad, Rzym 2001.
  2. MISIONERAS CLARETIANAS, Amar i darse, Madre Patrocinio Giner, Mártir Claretiana, Rzym 2001.
  3. POSITIO de la Madre María Patrocino Giner de San Juan, Rzym 1996.
  4. MISIONERAS CLARETIANAS, Dar vida por Cristo, Rzym 2001.     
2024 Wszelkie prawa zastrzeżone